Władysława Litońskiego sprawy ciąg dalszy…
Kontynuujemy poszukiwania informacji o Władysławie Litońskim, kapralu pochowanym na cmentarzu parafialnym w Lądku-Zdroju, który miał być odznaczony orderem Virtuti Militari. Wysłałem zapytania do trzech miejsc i niestety ze wszystkich przyszła negatywna odpowiedź. Ale po kolei.
Centralne Archiwum Wojskowego Biura Historycznego – po przeprowadzenia wstępnej kwerendy w kartotece i bazach akt personalnych i odznaczeniowych nie odnaleziono nazwiska Litoński Władysław.
Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Biuro Odznaczeń i Nominacji – w dokumentacji związanej z Krzyżem Złotym i Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari za czyny bojowe w okresie II wojny światowej 1939-45, a także w ewidencji osób odznaczonych prowadzonej w Biurze Odznaczeń i Nominacji Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie odnaleziono osoby o imieniu i nazwisku Władysław Litoński.
Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych – Weteran nie figuruje w “Wykazie osób odznaczonych Krzyżem Złotym i Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari za czyny bojowe w okresie II wojny światowej 1939-1945“, sporządzonym w 1998 r. przez Kapitułę Orderu – najobszerniejszym, zweryfikowanym, spisie osób odznaczonych Orderem Virtuti Militari za działania prowadzone podczas II wojny światowej (nie figuruje także w innych posiadanych przez Urząd opracowaniach dotyczących tego Orderu). Nie dysponujemy również dokumentacją kombatancką śp. Władysława Litońskiego.
Zaczyna robić się ciekawie, bo w żadnym wykazie Władysława Litońskiego nie ma. Opcji może być kilka – na tabliczce nagrobkowej był wzmiankowany inny order lub też mylnie ten order mu przypisano. Możliwe też, że dostał to odznaczenie w takich okolicznościach, że nie zostało to ujęte w dokumentacji wojskowej.
Wiele dałoby dotarcie do rodziny Władysława Litońskiego. Udało nam się wysłać zapytanie do rodziny Romana Litońskiego, który urodził się w Stanisławowie (tak jak Władysław) i miał pięciu braci. Czy był wśród nich Władysław Litoński dowiemy się kiedy rodzina p.Romana zdecyduje się odpowiedzieć.
Zdjęcie autorstwa p. Ewy Zadory