Henryk Worcell – Gorący dzień w Heinzendorfie (cz. 2)

Henryk Worcell – Gorący dzień w Heinzendorfie (cz. 2)

Spotkanie z jędzą Następną wizytę złożyliśmy licznej rodzinie, złożonej z samych kobiet i dziewcząt. Wysoka, chuda, jędzowata Niemka, matka rodu, przywitała nas potokiem wyzwisk i złorzeczeń. Otoczona gromadką córek, zdawała się upodabniać do kwoki otoczonej pisklętami, która niczego już się nie boi i której już wszystko jedno co się stanie. – Wynoście się stąd bandyci! Tu nie macie nic do szukania, to nie jest wasze! To wszystko jest moje, ja tu od dziecka pracowałam, moje dzieci tu muszą żyć! –…

Read More Read More

Henryk Worcell – Gorący dzień w Heinzendorfie (cz. 1)

Henryk Worcell – Gorący dzień w Heinzendorfie (cz. 1)

Grupa nasza, składająca się z kilkunastu ludzi zbliżała się do wsi Heinzendorf. Prócz mnie, przyjaciela mego Błażewicza i jego żony Marii, byli to ludzie z Podhala, spod Zakopanego. Więc młody, w nędzy wychowany, Staszek Ustupski; jakiś, energiczny, małego wzrostu człowiek, nazwiskiem Wiater, podobno rzeźnik pokątny; jakaś urodziwa, wiecznie nas zagadująca i wiecznie schlebiająca baba Pitońka, o której później dowiedzieliśmy się wiele brzydkich rzeczy; jakiś Jasiek w wojskowych spodniach, były milicjant, o oczach chytrze latających na wszystkie strony, jak gdyby miał…

Read More Read More

Krzyż pokutny w Stójkowie

Krzyż pokutny w Stójkowie

Krzyże pokutne to proste w formie i wykonaniu kamienne krzyże wystawiane przez zabójców w miejscu popełnionego czynu. Krzyż, lub kapliczka, były jednym z elementów niezbędnych do tego, by uniknąć skazania. Średniowieczne kodeksy karne przypisywały zabójstwo do kategorii przestępstw mogących podlegać rozstrzygnięciu według systemu kompozycyjnego. System ten łączył zarówno element kary, jak i pieniężne […] Czytaj więcej…  

Kamienny krzyż w Trzebieszowicach

Kamienny krzyż w Trzebieszowicach

W Trzebieszowicach, przy polnej drodze, zaraz za wiaduktem kolejowym, stoi kamienny krzyż z ciekawą symboliką. Powszechnie uważa się, że został postawiony ku pamięci rolnika zabitego przez piorun w czasie prac polnych, co przedstawiono na cokole figury w postaci dwóch scen. Wyjaśnienie jest jednak trochę inne. Czytaj więcej…

Zdzisław Dumański

Zdzisław Dumański

Wspomnienie pośmiertne o Zdzisławie Dumańskim Urodzony 1.01.1946 r. w Wejherowie, zmarł 29.01.2012 r. w Lądku Zdroju. Już od dziecka był niewygodnym obywatelem dla władz PRL, bo już w wieku dziesięciu lat został wyrzucony z szeregów ZHP. Odbyło się to na specjalnie zorganizowanym apelu. Czytaj więcej…

Kamienny krzyż w Trzebieszowicach

Kamienny krzyż w Trzebieszowicach

Na wzniesieniu Koleba (niem. Kolbeberg) położonym około 1,5 km na południe od miejscowości Trzebieszowice znajduje się niepozorny kamienny krzyż. Wygrawerowany jest na nim w języku niemieckim fragment Ewangelii św. Mateusza: […] Czytaj więcej…

Lądeckie dzwony, cz. 1

Lądeckie dzwony, cz. 1

W książce “Bad Landeck/Schlesien. Bilder aus einer deutschen Stadt” Richard Hauck poświęcił jeden z rozdziałów lądeckim dzwonom. Dość długo sądziłem, że chodzi o dzwony z kościoła parafialnego. Teraz jestem niemal pewny, że opis dotyczy dzwonów z Sanktuarium Matki Boskiej Uzdrowienia Chorych, pot. określanego Kaplicą Zdrojową (przed 1945 – Marien Kirche, Marienkapelle). W książce są następujące opisy: Dzwon pierwszy: Napis: HONORI D: GEORGII MARTIIRIS CONSECRA TA FVIT. (Litery zapisane kursywą to oczywiście chronostych lub chronogram – jeden ze sposobów zapisywania dat…

Read More Read More

Zbygniew Martynowski – Powojenne lata w Lądku Zdroju (cz. 2)

Zbygniew Martynowski – Powojenne lata w Lądku Zdroju (cz. 2)

Zostałem do niej wytypowany m. in. za wskazówką ówczesnego wicestarosty bystrzyckiego, W.Dziewulskiego, znającego mnie od strony mych zainteresowań. Z kolei ja, wiedząc to samo o bracie swoim Włodzisławie -za zgodą przewodniczącego komisji – jego wciągnąłem jako znającego teren wschodnich Łużyc Górnych (Bogatynia- Rychnów, Świeradów-Lwiniec, Mirsk, Lubań). Penetrował on „swój” teren jako lekarz zwierząt, ale skrzętnie notował spostrzeżenia krajoznawczo-nazewnicze. Jeszcze przed wojną wciągnąłem go do tej pracy, gdy przygotowywałem u profesora Kazimierza Nitscha pracę magisterską, opartą na gwarze i nazewnictwie samborskich…

Read More Read More

Zbygniew Martynowski – Powojenne lata w Lądku Zdroju (cz. 1)

Zbygniew Martynowski – Powojenne lata w Lądku Zdroju (cz. 1)

Jesienią 1945 roku przybyłem z profesorem M. Maleckim, jako jego asystent z Krakowa do Dusznik, gdzie dla potrzeb UJ zajęty został obecny Dom Wypoczynkowy „Chopin”. Nazwano go „Jagiellonią”. Tu profesor zorganizował kursy słowianoznawstwa. Były one w pewnym stopniu formą propagandy ówczesnych tzw. Ziem Odzyskanych, w szczególności Śląska. Miały wykazać nie tylko ich słowiańskość, lecz i polskość. Samorzutnie jeździłem po Śląsku m.in. dla odwiedzenia brata w Lubaniu, gdzie pracował on jako lekarz weterynarii zawodowo, ale społecznie odkrywał to, o czym mówiono…

Read More Read More

Kamienny krzyż

Kamienny krzyż

Nadal poszukujemy fragmentu krzyża, który został wyniesiony w bliżej nieznanych okolicznościach późną jesienią 2017 roku z cmentarza komunalnego. Był to fragment nagrobka. Podstawa zniknęła dużo wcześniej. Same okoliczności wyniesienia nie są bliżej znane, ale raczej nie zostało to uzgodnione z administratorem cmentarza. Wszelkie sygnały mile widziane.