Zbyszko Bednorz – Decyzja. Rzecz o człowieku odzyskanym (część 1)
Dzisiaj Piotr Żmuda wolałby nie wracać do domu. A jednak trzeba tę sprawę raz przeciąć. Chwila rozstrzygnięcia męczącego od dawna problemu zbliżała się z nieubłaganą koniecznością. Żmuda idzie wolno, ale wie, tym wolnym, ociężałym krokiem dojdzie do kresu dotychczasowego życia. Gerda już niemal zupełnie spakowana. Niech jedzie. A dziecko? No, to się jeszcze zobaczy. Dosyć. On sam zdecydowany jest zostać, choćby miały się powtórzyć wszystkie dotychczasowe sceny na raz. Cóż, u diaska, przeszkadza jej zostać? Mogliby przecież żyć spokojnie tak …