Adolf Kessel
Po wojnie był współzałożycielem Towarzystwa Akcyjnego Budowy Lokomotyw (Aktiengesellschaft für Lokomotivbau) w Berlinie, którego w późniejszych latach został dyrektorem generalnym. Firma istniała w latach 1872-1929 i zajmowała się początkowo co ciekawe produkowaniem maszyn do lodów, walców parowych czy też maszyn do cukrowni. Wszystko to z powodu kryzysu gospodarczego, tzw. paniki roku 1873. Pierwsza lokomotywa opuściła fabrykę dopiero w 1874 roku. W sumie przez wszystkie lata funkcjonowania z fabryki wyjechało około 4600 lokomotyw.
Sam Adolf Kessel po przejściu na emeryturę najpierw zamieszkał w Lądku-Zdroju, a następnie przeniósł się do Jeleniej Góry, gdzie zmarł jako kawaler 2 lipca 1902 r. Zgodnie z ostatnią wolą, sporządzoną w dniach 11-15 grudnia 1896 r., niemal cały swój majątek w wysokości 3.526.400 marek w złocie zapisał miastu Świdnica. Pomniejsze kwoty przeznaczył też na inne cele, m.in. 70 000 marek przeznaczył na parafię ewangelicką w Lądku-Zdroju. Z pieniędzy tych ufundowano cmentarz protestancki oraz kaplicę pogrzebową z ołtarzem, organami i dzwonami. W 1905 r. jego zwłoki spoczęły w wybudowanej już kaplicy na cmentarzu ewangelickim w Lądku-Zdroju. Cmentarz ewangelicki znajdował się w górnej części obecnego cmentarza parafialnego. Do lat 70-tych, za kamiennym krucyfiksem stał mur oddzielający cmentarz katolicki od protestanckiego. Obecna zaś kaplica pogrzebowa to kaplica wzniesiona z fundacji Adolfa Kessela, który spoczywa w jej podziemiach.
Po zajęciu miasta przez Armię Czerwoną (8 maja 1945 r.) całe “Kesselstift” stało się obszarem zamkniętym. Obecnie w budynkach dawnego “Kesselstift” mieści się m.in. szkoła podstawowa, plebania i kościół św. Andrzeja Boboli czy prywatne mieszkania.
Zagadką pozostaje co stało się z wyposażeniem kaplicy grobowej Adolfa Kessela w Lądku-Zdroju. Na zdjęciu z początku lat 70-tych wnętrze jest już puste. Ścianę zdobi jedynie figura ukrzyżowanego Chrystusa. Wedle dwóch wersji jest on albo dziełem jednego z pacjentów szpitala psychiatrycznego w Stroniu-Śląskim, albo został do Lądka-Zdroju przywieziony z kościoła w Orłowcu. Być może stanowił on jednak pierwotne wyposażenie kaplicy.
Zdjęcia archiwalne: Jörg Marx, Grafschafter Kirchen in heutiger Zeit, 1978